Robert Admin - uczestnik wypraw
Dołączył: 31 Gru 2009 Posty: 65
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 8:04 am Temat postu: Nasze miejsca |
|
|
Generalnie wszystkie miejsca, w których byliśmy były super. Na udaną wyprawę składa się jednak wiele czynników. Na część z nich nie mamy żadnego wpływu (np. pogoda). I tak:
NESOYA
PLUSY: fajny i (wówczas) nowy domek, urokliwe miejsce, tanio
MINUSY: fatalna pogoda, daleko i pod górkę z portu do domku, nie mieliśmy odpowiednich ubrań, łodzie takie sobie, mało miejsca do filetowania ryb
INNE: bardzo głęboki fiord, pierwsza czyli wyjątkowa wyprawa
BAKKAN-WAHL
PLUSY: przestronny i niezwykle wygodny dom, przyzwoita cena, super gospodarz, bardzo udane połowy podczas pierwszej wyprawy (stada czarniaków ok. 5kg), dostępne 2 porty (jak jest wiatr jest gdzie się schować), można dogadać się co do wynajęcia restauracji (my mieliśmy "Polski dzień"), dostępny Internet, dobre, stabilne i wygodne łodzie (dobre silniki)
MINUSY: fatalna pogoda podczas drugiej wyprawy (śnieg i mróz), daleko z portu do domu, mnóstwo skałek płytko pod wodą (trzeba uważać!)
INNE: jedyne do tej pory miejsce w którym byliśmy 2 razy
SILDPOLLNES SJOCAMP
PLUSY: boksy wychodzące bezpośrednio na wodę, SUPER widoki, blisko port, balia
MINUSY: gospodarz średnio nam przypadł do gustu
INNE: magia Lofotów
ALDERSUND
PLUSY: fajne dwa domki z budynkiem gospodarczym, piękny taras!, stanowiska do cumowania bezpośrednio przy tarasie, dobre łodzie + dobre silniki
MINUSY: jak na nasze potrzeby trochę mało miejsca w domkach
INNE: padły dwa halibuty
SYNATUR
PLUSY: REWELACYJNY trzypoziomowy dom, niezwykle urokliwe miejsce, SUPER miejsce do filetowania ryb, odpowiedzialny gospodarz, ekstra łodzie i super silniki, najlepsze do tej pory połowy ryb (dorsze 22,5 kg, 19 kg i wiele nieco mniejszych), domek grillowy na pomoście, najlepiej przygotowane miejsce (spośród tych w których byliśmy) do przyjmowania wędkarzy
MINUSY: drogo, kawałek drogi pod górkę z domu do portu
INNE: jedyny lodowiec w Norwegii spadający bezpośrednio do fiordu |
|