Autor Wiadomość
brzezin
PostWysłany: Wto Lut 16, 2010 10:02 pm    Temat postu:

Podróżując samolotem wcale nie jest łatwo, gdyż nie ma z Polski np. do Tromso bezpośredniego połączenia. My lecieliśmy z Warszawy do Oslo i z Oslo do Tromso. W Oslo w przesiadce oczekiwaliśmy około 13 godzin ... makabra. Docelowym portem lotniczym jest Tromso, stamtąd też ktoś musi zabrać i dowieźć wędkarzy na miejsce, ale to było wcześniej uzgodnione i "gospodarz" po nas wyjechał. Można by próbować rozbić grupę i jedni w jedną stronę jadą samochodem, a wracając samolotem, a drudzy na odwrót. Wówczas odpada problem taszczenia sprzętu, który musi być specjalnie zapakowany i na lotnisku trzeba go zarejestrować jako "bagaż specjalny" i dodatkowo opłacać. Poza tym liczne kontrole przy odprawie, sprawdzania, tłumaczenia .... eee tam. Samolotem w drodze powrotnej w bagażu zasadniczym (20 kg) można by ewentualnie przewieźć złowione ryby (15 kg) i jakieś drobiazgi, ale gra nie warta świeczki i męczarni. Po dokładnym przeanalizowaniu sprawy stwierdziliśmy, że to również nie jest dobry pomysł. Nie ma to jak własny środek transportu Rolling Eyes Cool
My też mamy problem z drogą powrotną, gdyż koliduje jeden dzień z kursem promu, ale uzgodniliśmy z "gospodarzem" że będziemy jeden dzień dłużej na łowisku i zapłacimy dodatkowo za jeden dzień pobytu. Prom już zamówiony w obie strony ... tylko czekać ufff. Jedziemy jednym dużym busem w sześciu. Chcemy pojechać w Finlandii przez Rovaniemi i zrobić sobie pamiątkowe fotki - wychodzi około 50 km dalej niż zaplanowaną wcześniej trasą, ale będzie pamiątka.
(do wyjazdu 88 dni Laughing Laughing Very Happy )

Pozdrawiam Zdzich Laughing
Robert
PostWysłany: Pon Lut 15, 2010 9:17 pm    Temat postu:

Z ostatniej chwili...
Do Sarnes jedziemy przez Finlandię (prom do Helsinek), jednak droga powrotna to sprawdzona przez nas wcześniej trasa i powiedzie nas do Nyneshamn (prom ze Szwecji do Polski). Moi koledzy obliczyli, że moglibyśmy mieć kłopoty ze zdążeniem na prom w Helsinkach... Zatem przez Finlandię jedziemy tam a przez Szwecję z powrotem. Taka mała zmiana...
Mamy nieco ponad 50 dni do wyjazdu i promy już zostały zarezerwowane... Very Happy
Co do samolotu - też rozważaliśmy taką możliwość, jednak po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw wyszło, że to chyba jednak nie wyjdzie... Taka specyfika - tam zabieramy wyżywienie, z powrotem - ryby. Poza tym podróż busami to też jedna wielka przygoda... :thumright:
Można spotkać :rendeer: i ogólnie jest :thumleft:

:bounce: :compress: Rolling Eyes Laughing Very Happy
brzezin
PostWysłany: Nie Sty 31, 2010 2:23 pm    Temat postu: Lofoty

Kolejna Wasza wyprawa w tym roku zaplanowana chyba na połowę kwietnia doprowadzi Was na najdalej wysunięte wyspy Norwegii. Bardzo ciekawa trasa na tą wyprawę, gdyż prowadzić będzie przez Finlandię. Nasza grupa (wyjazd w sześciu zaplanowany na 15 maja tego roku) też udaje się na Północ w okolice Tromso, a konkretnie wyspa Reynoa, miejscowość Finnkroken. Byliśmy tam w trójkę w sierpniu 2009 r. Podróż odbyliśmy samolotem z Warszawy do Oslo i z Oslo do Tromso, ale wyprawa samolotem to porażka. To co dobre z tej wyprawy to to, że poznaliśmy nowe miejsce, stwierdziliśmy namacalnie, że im wyżej na Północ, tym większe ryby i definitywnie odstępujemy na przyszłość od wypraw samolotem Rolling Eyes Ponadto tym razem podobnie jak Wy też planujemy podróż promem z Gdyni do Helsinek i dalej przez Finlandię na Północ na kołach. Ze wstępnych obliczeń wychodzi nam przebycie od Helsinek na miejsce około 1400 km. Jak wrócicie napiszcie jak wypadła ta trasa, jakich "niespodzianek" można się po drodze spodziewać. Jak jest z płatnością za drogi, mosty czy tunele no i jak jest ze stacjami paliw - czy nie będzie problemu z tankowaniem.

Pozdrawiam Zdzich "brzezin"


Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group